In nomine Domini

In nomine Domini

piątek, 9 listopada 2012

A może powrót do tradycji staro chrześcijańskich ?



 

Nie od dziś wiadomo że na całym świecie powoli acz nieubłaganie następuje homogenizacja kultury. Co widzimy między innymi w sposobie ubierania się, zapożyczeniach językowych czy wreszcie do czego zmierzam, obchodzeniu świąt. Zapożyczyliśmy wiele świąt od innych kultur czego przykładem jest  Halloween. Kościół katolicki jasno wypowiada się że katolicy nie powinni obchodzić tego pogańskiego święta. Czy to jednak znaczy że jedynym sposobem obchodzenia święta zmarłych jest zaduma i smutek z powodu śmierci? Cofnijmy się do postrzegania śmierci przez chrześcijan. Śmierć cielesna jest powołaniem do Ojca, więc powinniśmy cieszyć się a nie lamentować. Czym innym jest śmierć duchowa . Święty Franciszek nazywa śmierć cielesną naszą siostrą, sam pod koniec żywota ziemskiego chwalił i zapraszał siostrę śmierć  w pieśni. Możemy więc przeżywać to święto radośnie czego przykładem są różnorakie imprezy organizowane 01.11 (nie 31.10) tak więc jeśli chcemy te święta przeżywać radośnie i jednocześnie w duchu chrześcijańskim mamy taką możliwość. Pamiętajmy jednak że wszystko należy robić z umiarem.

Co mnie drażni ?

Mnie ostatnio drażni niekonsekwentność osób które uważają się za katolików. "Nie możecie służyć Bogu i mamonie" - Łk16,1 -13 tak samo nie można jednocześnie być katolikiem i poganinem obchodzącym pogańskie święta…

A w dzisiejszym kąciku muzycznym przeniesiemy się do Nazaretu…